Katastrofa

 

1–17 września 1939. Dwa państwa totalitarne, w ścisłym porozumieniu, rozbijają II RP. Jej przywódcy, unieruchomieni w Rumunii, ustanawiają sukcesorów w Paryżu.

Żądanie Hitlera, by Gdańsk wrócił do Rzeszy Niemieckiej, a korytarz pomorski przecięła eksterytorialna droga – Polska odrzuca. Jednak celem Niemiec nie jest już układanie się ze wschodnim sąsiadem, lecz jego podbój. Stalin uznaje wybuch wojny za korzystny dla Sowietów, co doprowadza do pozornie niemożliwego sojuszu: pakt o nieagresji podpisują najzajadlejsi dotąd wrogowie, wyznawcy barbarzyńskich, a zarazem sprzecznych z sobą ideologii – nazizmu i komunizmu.

Uderzenia 1 września III Rzeszy i 17 września Związku Sowieckiego niszczą państwo polskie. Ewakuacja przywódców RP zaczyna się po kilku dniach od pierwszego ataku, a po miesiącu – dzięki zapisom Konstytucji kwietniowej – udaje się dotrzymać sukcesji władzy państwowej. Prezydent i Rząd RP, internowani w Rumunii, przekazują pełnomocnictwa do Paryża. Okupowany kraj zyskuje reprezentację na uchodźstwie.

23 sierpnia 1939 – Niemcy i ZSRR zawierają pakt o nieagresji (pakt Ribbentrop-Mołotow). Do układu dołączony zostaje tajny protokół, który przewiduje podział ziem Polski i kilku innych państw między III Rzeszę a ZSRR.

Z tajnego protokołu dodatkowego do paktu o nieagresji między Rzeszą Niemiecką i ZSRR (tzw. pakt Ribbentrop–Mołotow):

W razie zmian terytorialnych i politycznych na obszarach należących do państwa polskiego, strefy interesów Niemiec i ZSRR będą rozgraniczone mniej więcej wzdłuż linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Zagadnienie, czy interesy obu stron czynią pożądanym utrzymanie odrębnego państwa polskiego i jakie mają być granice tego państwa, może być ostatecznie rozstrzygnięte dopiero w toku wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozważą tę sprawę w drodze przyjaznego porozumienia. (Moskwa, 23 sierpnia 1939)

1 września 1939 – Niemcy atakują Polskę. Rozpoczyna się II wojna światowa. Za symboliczny początek wojny uznaje się ostrzał polskiego garnizonu na półwyspie Westerplatte przez niemiecki pancernik Schleswig-Holstein.

András Hory (pełnomocnik ministra spraw zagranicznych Królestwa Węgier w Polsce):

Niemożliwe, by przy tak silnym i szybkim natarciu niemieckich sił zbrojnych, niezmobilizowana do końca, w stale zakłócanym nalotami przemarszu, cofająca się armia polska mogła zatrzymać niemieckiego olbrzyma. [- -] Prawie na głos wypowiedziałem smutną sentencję: „Finis Poloniae!”. (Nałęczów, 6 września 1939)

17 września 1939 – na Polskę napada ZSRR: Armia Czerwona przekracza wschodnią granicę Rzeczypospolitej na całej długości.

Léon Noël (ambasador Francji w Polsce) w depeszy do francuskiego MSZ:

Agresja sowiecka czyni sytuację Polski beznadziejną. [- -] Wejście na scenę żołnierzy Stalina, którzy przynajmniej w rejonie Tarnopola posunęli się dosyć szybko, stawia niezwłocznie rząd i armię polską w najgorszym położeniu. [- -] Jest to fakt godny ubolewania, symbolizujący koniec Polski Piłsudskiego lub, co najmniej, jego zbyt pewnych siebie uczniów. (Kuty, 17 września 1939)

17/18 września 1939 – prezydent Ignacy Mościcki i rząd RP oraz wódz naczelny Edward Rydz-Śmigły przekraczają granicę polsko-rumuńską. Władze rumuńskie żądają zrzeczenia się od władz RP ich funkcji państwowych pod groźbą internowania. Prezydent RP, premier i naczelny wódz odmawiają i zostają internowani.

27 września 1939 – w Warszawie grupa oficerów wojska polskiego zakłada pierwszą w czasie II wojny światowej polską konspiracyjną organizację: Służbę Zwycięstwu Polski. Tym samym powstaje Polskie Państwo Podziemne – tajne struktury państwa podległe rządowi RP na uchodźstwie. Na terenie całego kraju powstają organizacje konspiracyjne.

28 września 1939 – po kilku tygodniach walk podpisana zostaje umowa o kapitulacji Warszawy.

Tadeusz Skowroński (ambasador RP w Brazylii):

Dziś przyszły depesze o kapitulacji Warszawy. [- -] Wszyscy stawiają mi pytania: „Co się stało, przecież tak krótką obronę i tak szybki atak, który w ciągu trzech tygodni zlikwidował, bądź co bądź, przeszło 30-milionowe państwo, trudno znaleźć w historii? Czy wasza mocarstwowość polegała tylko na blefie? Czyście nie wiedzieli, co się dzieje u waszego sąsiada? Czyście lekkomyślnie, w naiwności ducha liczyli tylko na waszych sprzymierzeńców? Czy nie lepiej było wtedy przyjąć żądania niemieckie i zachować przynajmniej prowincje centralne – zamiast tego szaleńczego kroku, jakim jest wojna?”. (Rio de Janeiro, 28 września 1939)

30 września 1939 – Władysław Raczkiewicz zostaje prezydentem RP na uchodźstwie (początkowo we Francji, następnie w Wielkiej Brytanii). Premierem RP na uchodźstwie zostaje generał Władysław Sikorski.

Premier Władysław Sikorski w odezwie do narodu polskiego:

Jedynym celem Rządu Jedności Narodowej będzie odbudowanie Polski wielkiej i rządnej, która będzie dla wszystkich swoich obywateli na równi sprawiedliwą. Pragnę, ażeby te słowa zapadły głęboko w serca Polaków, którzy, wraz z naszą bohaterską Armią, dowiedli czynem swej bezgranicznej miłości i ofiarności dla Ojczyzny. (Paryż, 6 października 1939)

[Na zdjęciu:

Warszawa, początek września 1939. Miasto po nalotach bombowych. Fot. Ośrodek KARTA]

www.nieskonczenieniepodlegla.pl

www.karta.org.pl