Przypadająca w roku 2019 osiemdziesiąta rocznica wybuchu II wojny światowej była asumptem do realizowanych w całej Polce działań upamiętniających tamte wydarzenia. W nurt tych inicjatyw włączyło się także Muzeum Miejskie, które postanowiło przypomnieć historię 12 pułku piechoty Ziemi Wadowickiej, który od pierwszych dni kampanii wrześniowej 1939 r. toczył krwawe walki z wojskami niemieckimi.
Projekt, którego realizacja rozpoczęła się w maju a zakończyła w październiku, zatytułowany „Przedwojenne tradycje pułkowe Wadowic”, miał być jednak inną od tradycyjnych opowieścią o międzywojennych dziejach pułku. Jego twórcy postanowili bowiem pokazać jak wyglądało życie oficerów i żołnierzy poza koszarami, starając się jednocześnie odpowiedzieć na pytanie jak dalece wadowicka „dwunastka” wpłynęła na społeczno-kulturalny rozwój miasta. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w latach 20. i 30. XX w. garnizon miał istotny wkład w urbanistykę, gospodarkę, oświatę, sport, kulturę, sztukę i życie codzienne Wadowic.
Projekt, który został dofinansowany ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach Programu „Patriotyzm jutra”, składał się z kilku elementów – wystawy czasowej, warsztatów, gry miejskiej oraz części edukacyjnej, skierowanej do uczniów jednej z wadowickich szkół podstawowych. Ideą wszystkich tych działań było zintegrowanie różnych lokalnych środowisk wokół wspólnego pomysłu przypomnienia ciekawej, a zarazem mało znanej historii pułku, widzianej przez pryzmat codziennego życia jej kadry oficerskiej i zwykłych żołnierzy.
„Przedwojenne tradycje pułkowe Wadowic” – ekspozycja czasowa
Wystawa zaprojektowana przez artystę-grafika Macieja Hojdę powstała w oparciu o zbiory wadowickich kolekcjonerów, pasjonatów historii, członków grup rekonstrukcji historycznych oraz eksponaty i zdjęcia z archiwum Muzeum Miejskiego. Swoje zbiory udostępnili: Katarzyna Iwańska, Andrzej Kotowiecki, Przemysław i Stanisław Kuligowie (Zbiór „Pamiątka z Wadowic Dawnych”), Rafał Muranowicz i Jego córka Marta, Teresa Rzycka, Michał Siwiec-Cielebon oraz Elżbieta Suknarowska.
Zanim przystąpiono do aranżacji wystawy, która prezentowana była w sali ekspozycyjno-edukacyjnej oraz częściowo w korytarzu muzeum, przeprowadzono szereg konsultacji merytorycznych ze znawcami tematu. Wśród nich byli m.in. Michał Siwiec-Cielebon, od lat zajmujący się dziejami pułku i kolekcjonujący pamiątki po tej jednostce, oraz Rafał Muranowicz, rekonstruktor przedwojennego umundurowania i pasjonat historii wadowickiej „dwunastki”. Nad tworzeniem ekspozycji i wszystkimi działaniami związanymi z całym przedsięwzięciem czuwał opiekun naukowy projektu, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego dr hab. Krzysztof Koźbiał.
Na wystawie odtworzono wnętrze działającej przy 12 pułku Wojskowej Spółdzielni Spożywczej „Świt”, która miała swoją siedzibę w koszarach im. Gen. Fiszera (ul. 3 Maja) i filię w Koszarach Chocimskich (ul. Gen. Oswalda Franka). Na drewnianej ladzie została ustawiona m.in. oryginalna przedwojenna kasa z mieszczącego się niegdyś na wadowickim Rynku sklepu kolonialnego Władysława Rzyckiego. Dzięki współpracy z wadowickim kolekcjonerem Stanisławem Kuligiem przedstawiono typowe umeblowanie i wyposażenie pokoju oficera Wojska Polskiego z lat 30. XX w. Na masywnym biurku znalazł się bakelitowy aparat telefoniczny CB-35, radio oraz przybory do pisania i przedwojenna prasa. Klimat dwudziestolecia oddawała także bogata kolekcja ze zbiorów Marty Muranowicz, na którą składały się damskie torebki, zestawy szklanych i nicianych guzików, męskich kołnierzyków do koszul, a nawet plażowa parasolka.
Różnorodną działalność wojska w mieście przedstawiały wielkoformatowe zdjęcia z zawodów lekkoatletycznych i meczów piłkarskich czy mniej oficjalnych uroczystości, w których uczestniczyli oficerowie i żołnierze pułku.
Wśród zaprezentowanych na wystawie eksponatów na uwagę zasługiwały m.in. pamiątkowe gwoździe wykonane na okoliczność nadania sztandaru 12 pułkowi piechoty w 1924 r. oraz fundacji samochodu dla straży pożarnej w roku 1933. Na gwoździach, które tradycyjnie wbijano w drzewiec sztandaru lub pamiątkową deskę (tzw. „tablo”), grawerowano nazwiska fundatorów i zaproszonych na uroczystość gości. Na eksponowanych w Muzeum Miejskim gwoździach znajdowały się nazwiska generałów: Juliusza Bijaka, Karola Trzaska-Durskiego i Tadeusza Zachariasiewicza, a także kpt. Michała Siwca i por. Karola Wojtyły, ojca przyszłego papieża. Wśród innych ciekawostek znalazła się na wystawie korespondencja potwierdzająca związki wojska z lokalnym środowiskiem artystycznym. W lutym 1935 r. wadowicki malarz i rzeźbiarz Wincenty Bałys napisał do Franciszka Suknarowskiego list w sprawie wykonania zamówionego przez dowódcę 12 pułku portretu Marszałka Józefa Piłsudskiego, który miał zawisnąć w kasynie oficerskim. Bałys, autor projektu fresków do świetlicy żołnierskiej w koszarach, nie był jednak w stanie (ze względu na brak czasu) sprostać zamówieniu i poprosił o jego realizację swojego przyjaciela. Podobizna Marszałka miała być wykonana na Jego imieniny (19 marca), ale ostatecznie portret pędzla Suknarowskiego ozdobił wejście do kina Teofila Wysogląda w dniach żałoby po śmierci Piłsudskiego. List udostępniła na wystawę Elżbieta Suknarowska, synowa artysty.
Dopełnieniem ekspozycji była „oś czasu”, na której podobiznom kolejnych dowódców 12 pułku wraz z datami pełnienia przez nich funkcji towarzyszyły informacje o mających w tym czasie miejsce ważkich wydarzeniach w historii miasta i kraju.
Uroczysty wernisaż wystawy odbył się w niedzielne popołudnie 16 czerwca 2019 r., a towarzyszyły mu warsztaty przeprowadzone przez Damiana Bazarnika, zrealizowane w formie pikniku historycznego w ogrodzie na ul. Kościelnej. Rekonstruktorzy jednostek wojskowych z czasów monarchii austro-węgierskiej (Grupa Rekonstrukcji Historycznej 56 Pułk Piechoty Wadowice), okresu walk o niepodległość i granice RP (1918 – 1920) oraz kampanii wrześniowej 1939 r., zaprezentowali broń, mundury oraz specjalną dioramę, składającą się z namiotu-wiaty i typowego żołnierskiego wyposażenia. Uczestnicy spotkania mogli skorzystać także z dodatkowych atrakcji – wziąć udział w grze terenowej śladami wadowickiej „dwunastki”, a dla najmłodszych przygotowano specjalne stoisko interaktywne.
Zajęcia warsztatowe
„Wadowiczanin w austriackim mundurze”
Wakacyjne spotkanie z rekonstruktorami (20 lipca) miało charakter plenerowych warsztatów rodzinnych. Zajęcia zatytułowane „Wadowiczanin w austriackim mundurze” prowadzone były na dawnych terenach ćwiczebnych pułku w Ponikwi. Rekonstruktorzy z GRH 56 Pułk Piechoty Wadowice zapoznali uczestników z historią austriackiego garnizonu w mieście. Dzieje cesarsko-królewskiego pułku, który swój przydomek: „Jacki” zawdzięczał pochodzeniu jego żołnierzy z Myślenickiego, Wadowickiego i Żywiecczyzny, były bowiem nierozerwalnie związane z historią 12 pułku. Jednostka wojskowa organizowana w Wadowicach od listopada 1918 r. przez kpt. Franciszka Ksawerego Altera, tzw. baon wadowicki przyszłego 12 pułku, rekrutowała się bowiem w większości z wracających z frontu polskich żołnierzy walczących dotąd pod czarno-żółtymi sztandarem Habsburgów.
„Modna wadowiczanka z początków XX wieku”
Sierpniowe warsztaty w ramach projektu „Przedwojenne tradycje pułkowe Wadowic” przeprowadzone zostały w muzeum. Warsztaty z wykonywania kosmetyków według dawnych receptur – „Modna wadowiczanka z początków XX wieku” (24 sierpnia) – koncentrowały się wokół przedwojennej mody i panujących w latach 20. i 30. zasad higieny. Były także okazją do poznania zawartości ówczesnej damskiej toaletki. Warsztaty prowadziła Marta Muranowicz, rekonstruktorka, prezes Ogólnopolskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej Przysposobienia Wojskowego Kobiet. Zajęcia wpisały się w próbę odtworzenia obrazu życia w przedwojennych Wadowicach, w którym zawodowym oficerom „dwunastki” towarzyszyły żony i wybranki serca.
„Nie samą służbą wojsko żyje” – gra miejska
Kolejnym etapem projektu była fabularyzowana gra miejska (15 września), której koncepcja powstała we współpracy Muzeum Miejskiego z animatorem kultury Andrzejem Karelusem i Fundacją „Rozbujajmy Towarzystwo”. Gra zatytułowana „Nie samą służbą wojsko żyje” była przeznaczona zarówno dla rodzin jak i dla młodzieży powyżej 13-go roku życia. Jej celem, oprócz zabawy, było poznanie historii Wadowic lat 20. i 30. XX w. oraz miejsc, które związane były z pozagarnizonowym życiem oficerów i żołnierzy 12 pułku.
„12 Pułk Piechoty w przestrzeni międzywojennych Wadowic” – warsztaty edukacyjne dla młodzieży szkolnej
We wrześniu i październiku przeprowadzona została edukacyjna część projektu, w której udział wzięli uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Wadowicach pod kierunkiem polonistki Iwony Filek. Celem trzech warsztatów było przygotowanie młodzieży do zebrania informacji na temat miejsc związanych z 12 pułkiem oraz przygotowanie mapy przedwojennego miasta. Efekty swoich kilkutygodniowych poszukiwań – zlokalizowane w przestrzeni przedwojennych Wadowic obiekty związane z wojskiem, ósmoklasiści przenieśli na specjalnie przygotowaną papierową planszę. W oparciu o nią Maciej Hojda zaprojektował mapę zawierającą 44 punkty, które w różny, często nieoczywisty sposób miały związek z wadowicką „dwunastką”. Przestrzenie podzielone zostały na kilka działów: obiekty militarne, obiekty sakralne, miejsca związane z rozrywką i wypoczynkiem oraz z życiem codziennym. Mapa została wydana w formie folderu „12 Pułk Piechoty w przestrzeni międzywojennych Wadowic” w nakładzie 2000 sztuk. Dostępna jest także na stronie internetowej muzeum. Efektem edukacyjnej części projektu „Przedwojenne tradycje pułkowe Wadowic” jest także opracowanie przez Iwonę Filek scenariuszy zajęć szkolnych poświęconych historii lokalnej.