Krach ekonomiczny na świecie potęguje polskie obszary biedy. Napięcia społeczne wzmacnia autokratyczny Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem – na wszelkie problemy odpowiada usztywnieniem dyktatury. Lekceważenie oponentów dochodzi do szczytu, gdy fortelem przeforsowane zostają założenia Konstytucji. Podległy Józefowi Piłsudskiemu Prezydent podpisuje nową ustawę zasadniczą w kwietniu 1935. Działa już wtedy, po wcześniejszym zamachu ukraińskim, Bereza Kartuska.
Państwo nie reaguje na narastającą polaryzację geopolityczną, nie buduje systemu realnych sojuszy. Pakty o nieagresji, podpisane z Rosją bolszewicką i hitlerowskimi Niemcami w 1932 i 1934 roku, sam Marszałek Piłsudski uważa za krótkoterminowe. Zamiast wewnętrznego konsensusu, dającego szanse skuteczniejszej obrony kraju, władza pogłębia podziały, dla części przeciwników mając obóz koncentracyjny.
26 stycznia 1934 – BBWR wykorzystuje manifestacyjną nieobecność opozycji na sejmowej sali obrad podczas dyskusji nad projektem nowej Konstytucji i zyskując tak niezbędną większość – przyjmuje tezy konstytucyjne za nową ustawę zasadniczą.
Stanisław Car podczas sejmowej debaty nad projektem zmiany Konstytucji:
Zrywamy z systemem rządów parlamentarnych. [- -] Prezydent Rzeczpospolitej będzie posiadał uprawnienia, co do których nie będzie krępowany żadną inną wolą. Te uprawnienia ściągają się przede wszystkim do prawa powoływania rządu bez udziału jakiegokolwiek innego czynnika, do zerwania z rolą prezydenta Rzeczpospolitej jako notariusza, kładącego jedynie swój podpis na akcie. (Warszawa, 26 stycznia 1934)
Bernard Singer (publicysta) w artykule „Nagłe i niespodziewane uchwalenie nowej Konstytucji”:
Wicemarszałek Car odczytał swój referat, a później przedstawiciele poszczególnych klubów sformułowali swój stosunek do projektu. Były to na ogół krótkie deklaracje. Każdy klub po odczytaniu swojej deklaracji opuszczał salę posiedzeń [w akcie protestu wobec projektu].
[- -] Spostrzeżono, że można skorzystać z nieobecności posłów opozycyjnych na sali i posiadać w tej chwili kwalifikowaną i przepisaną przez Konstytucję większość. Teraz albo nigdy. [- -] Wicemarszałek Car prosi o głos i wnosi, aby tezy konstytucyjne nazwać ustawą konstytucyjną. [- -] Car składa wniosek o głosowanie nad całym projektem w drugim i trzecim czytaniu. Większość sejmowa oczywiście głosuje. W ten sposób tezy konstytucyjne zgłoszone o godzinie 10.00 przeistoczyły się w projekt ustawy konstytucyjnej, przyjętej w trzech czytaniach o godzinie ósmej z minutami wieczorem. (Warszawa, 26 stycznia 1934)
17 czerwca 1934 – prezydent RP podpisuje rozporządzenie, na mocy którego powstaje obóz izolacyjny w Berezie Kartuskiej dla osób podejrzanych o działalność antypaństwową. Bezpośrednią przyczyną jest śmiertelny zamach na ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego, przeprowadzony 15 czerwca. Władze umieszczają w nim przeciwników politycznych na podstawie decyzji administracyjnej (bez wyroku sądowego), bez możliwości odwołania. W obozie są stosowane tortury psychiczne i fizyczne.
Z artykułu w prorządowej „Gazecie Polskiej”:
Obozy koncentracyjne. Tak. Dlaczego? Dlatego że widać owych osiem lat pracy nad wielkością Polski, osiem lat przykładu i osiem lat osiągnięć, osiem lat krzepnięcia – nie wystarczyło. [- -] Do 2 pewnych środowisk, biorących łagodność za słabość, wyrozumiałość za brak stanowczości, trzeba takich metod, jakie są dla umysłów i psychiki tego typu jedynie zrozumiałe. (Warszawa, 19 czerwca 1934)
23 kwietnia 1935 – prezydent Ignacy Mościcki podpisuje tzw. Konstytucję kwietniową. Nowa ustawa zasadnicza przyznaje jeszcze większe prawa prezydentowi. Od tej pory jest odpowiedzialny jedynie „przed Bogiem i historią”.
(Na zdjęciach:
- Ceremonia podpisania przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego Konstytucji 1935 r. w Sali Rycerskiej na Zamku Królewskim w Warszawie. (fot. Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny)
- Rynek w Berezie Kartuskiej, 1934 r.)